Weź kartkę i ołówki. Pamiętaj o podkładce!
Zakreśl na kartce półkole. NIE DOCISKAJ OŁÓWKA, tylko "głaszcz" kartkę. Następnie zarysuj cały ten obszar ołówkiem F. Ja wtedy jeszcze ołówek F rozcieram chusteczką (od niedawna) kolistymi ruchami.
Weź ołówek B i zacznij cieniować od krawędzi do środka zmniejszając nacisk.
Tak powinieneś trzymać wtedy ołówek:
Cieniujemy w takim kierunku, w jakim idzie krawędź (nie zawsze ta technika się sprawdza, zależy co w danym momencie cieniujemy)
Następnie powtarzasz czynność z ołówkiem 2B oraz 3B, pamiętając, że im BLIŻEJ ŚRODKA, TYM MNIEJSZY NACISK!
Ołówek 4b zakończy cieniowanie w przypadku standardowego portretu. Jeśli jest jednak jeszcze jasny, można powtórzyć czynności ołówkami 5B i następnie 6B.
Powinno wyjść Ci coś takiego:
Ten sposób sprawdza się świetnie przy cieniowaniu policzków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz