Menu rozwijane dostarczyły profilki
"Praw­dzi­wy ar­tysta nie po­siada du­my. Widzi on, że sztu­ka nie ma gra­nic, czu­je, jak bar­dzo da­leki jest od swe­go ce­lu, i pod­czas gdy in­ni podzi­wiają go, on sam bo­leje nad tym, że nie do­tarł jeszcze do te­go pun­ktu, który uka­zuje mu się w od­da­li, jak światło słońca. "

Ludwig Van Beethoven



poniedziałek, 29 lutego 2016

Lekcja 1 - Szkicujemy kontur.

Dlaczego kontur jest taki ważny?

Kontur jest najważniejszą rzeczą w portretowaniu. Jeśli źle zakreślimy kontur, źle wyjdzie nam rysunek czyli źle oddamy podobieństwo. Przy zakreślaniu konturu należy się bardzo mocno skupić oraz uzbroić w cierpliwość, bo jest to najdłuższa i najbardziej przeze mnie "nielubiana" część portretowania ;) Na początek również kontur wygląda nieco śmiesznie i tym też nie należy się przejmować, ponieważ przy cieniowaniu wyjdzie nam wszystko zupełnie inaczej i sami będziemy w szoku, że na kartce można jednak stworzyć świetny fotorealizm ;) nie można się również zrazić czytając tego posta, tylko strasznie wygląda ale w praktyce jest zupełnie inaczej ;) Spokojnie, starałam się napisać to naprawdę zrozumiale ;) Przede wszystkim życzę Wam ogromnej wytrwałości, bo pamiętam jak ja się przerażałam gdy 6 godzin ślęczałam nad kartką by przerysować jeden kontur, Spokojnie! Teraz zajmuje mi ok 1,5 godzinki taki zwykły portrecik ;) Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć! ;) Powodzenia!

Przygotuj linijkę 30 cm :)


Gdy już mamy zapisane zdjęcie, otwieramy je normalnie (w podglądzie) i powiększamy je do takiego rozmiaru jaki ma kartka. Format a4 ma 210x297 mm czyli 21x29,7 cm. Kilka milimetrów w tą czy we w tą nie sprawi nam wielkiej różnicy.



W przypadku tego zdjęcia będziemy kierować się tylko krótszym bokiem ponieważ twarz Cameron Diaz jest przesunięta w prawą stronę. Jeśli zdjęcia nie da się powiększyć do rozmiaru kartki, można zrobić je trochę mniejsze i na koniec dorobić jakąś fajną ramkę, np czarnym markerem. Rozmiar zdjęcia w podglądzie zależy od rozdzielczości monitora oraz od wielu innych czynników. Jeśli macie do dyspozycji drukarkę, to jeszcze lepiej ponieważ zdjęcie można wydrukować i wtedy odwzorowanie jest znacznie łatwiejsze (tak mi się wydaje). W moim podglądzie zdjęcie ma 26,9 x 20,2 cm więc jest o kilka milimetrów mniejsze. Można również przyciąć kartkę po narysowaniu portretu ;) Ewentualnie dodać z wyobraźni kilka kosmyków włosów ;)

Uwaga! można to robić też najpierw w programie graficznym, ale należy pamiętać, że wymiary zdjęcia mogą się wtedy nieco różnić od zdjęcia pokazanego w podglądzie.

Na początku będzie Wam trochę trudno, ale spokojnie ;) za chwilę dojdziecie do wprawy i będzie lepiej ;)

Weź sobie brudnopis bądź jakąś kartkę do zapisywania odległości.

Zakreślanie Punktów Głównych:

Punkty główne są to najbardziej widoczne kąty w obrębie całej twarzy, jak np kąciki ust czy oczu. Tutaj pokazałam Wam, które moim zdaniem punkty są Główne. Te punkty należy wymierzyć i przelać na kartkę. Nie sugerujcie się tym zdjęciem, ponieważ chciałam by te punkciki były widoczne a to niestety zakryło ich wyrazistość. Zaznaczyłam Wam punkty które macie wymierzyć ze zdjęcia które zapisaliście na dysku.

A są to:
  • kąciki oczu
  • kąciki nosa oraz miejsca "złamania" kreski
  • kąciki ust
  • kąciki załamania brody


Mierzenie:

Tutaj będziemy potrzebować linijkę, najlepiej 30 cm. Po kolei wymierzamy każdy punkt. Jak widać na zdjęciu niżej lewy kącik ust (czerwona linia) leży na tej samej linii co wewnętrzny kącik lewego oka (zielona linia), za to linia pozioma (żółta) zewnętrznego kącika lewego oka prawie pokrywa się z poziomą linią (zieloną) wewnętrznego kącika lewego oka.

Na to należy zwracać uwagę, bo ułatwi nam to pracę ;)


A robimy to w taki sposób:

Bierzemy linijkę i odmierzamy odległość od jednego punktu do górnej krawędzi zdjęcia (1). Mniej więcej w tym samym miejscu na kartce przykładamy linijkę i robimy poziomą kreseczkę ale tak ledwo ledwo by była ledwo widoczna ołówkiem H (2). Następnie od tego samego punktu odmierzamy odległość do prawej krawędzi zdjęcia (3), czyli odległość poziomą, i na takiej wysokości, gdzie zakreśliliśmy poziomą kreseczkę powinniśmy zakreślić teraz pionową kreseczkę, (4) która powinna się pokryć z tą poprzednią i utworzyć krzyżyk. To jest nasz punkt. Trochę to dziwacznie napisałam ale pokażę Wam niżej jak to zrobić ;) W taki sposób wymierzamy każde z kolei punkty Główne.

Ja specjalnie dla Was użyłam do tego ołówka 2B, by lepiej były widoczne, i kontur zakreślam dwa razy, na dwóch osobnych kartkach raz ołówkiem H i raz 2B. Ten ołówkiem H bedę cieniować, a ten ołówkiem 2B zrobiłam tylko po to by Wam pokazać o co w tym chodzi ;)

1.


2.


3.


4.

Podczas przenoszenia zdjęć na kompa zdjęcia uległy zniszczeniu i musiałam zrobić je na nowo :(
Wiadomo o co chodzi? ;)

Oto moje wymierzone punkty główne, które tak powinny wyglądać:



Punkty Pośrednie:

Są to wszystkie załamania kresek na twarzy (najwyższe punkty) czyli miejsca, gdzie kreska "skręca". Jak widać na zdjęciu niżej. Wymierzamy je w taki sam sposób jak punkty Główne oraz przelewamy na kartkę.





Punkty Dodatkowe:

Wymierzamy wszystkie inne punkty dodatkowe, które mogą być nam jeszcze potrzebne do zakreślenia konturu. Miejsce zakończenia włosów, miejsce ich złamania...



Sprawdzanie:

Sprawdzamy teraz odległości pomiędzy wszystkimi punktami, czy się zgadzają.

Tu pokazałam Wam na przykładzie tylko punktów Głównych, ale należy sprawdzić wszystkie oznaczone punkty i porównywać z odległościami rzeczywistymi na zdjęciu. Jeśli się coś nie zgadza, należy odrobinę "przesunąć" nasz punkt, w miejsce gdzie powinien się znajdować. Jeśli okaże się, że wszystko nam się zgadza, przechodzimy do kolejnego kroku którym jest...

Łączenie:

Przechodzimy do łączenia punktów co chwilę zerkając na zdjęcie. Łączymy je również ołówkiem H, TAK BY BYŁY LEDWO WIDOCZNE! Nie dociskamy ołówka, ponieważ zaraz będziemy gumować! Łączymy ze sobą punkty tak by odwzorować zdjęcie jak najlepiej, dlatego tak ważne jest zakreślenie Punktów Pośrednich oraz dodatkowych. Najlepiej zacząć od źrenicy. Pamiętajcie by zakreślić błyski w oczach!Następnie dodajemy pozostałe kreski, czyli powieki, górę nosa itd...





Wszystko robimy z wielkim skupieniem by móc odwzorować zdjęcie "co do joty", pamiętając przy tym, by NIE DOCISKAĆ OŁÓWKA!

Gumowanie:

Gumką factis bądź inna zwyczajną gumką (może być chlebowa która zostawi ledwo widoczne ślady ołówka) delikatnie gumujemy nasze punkty jednocześnie poprawiając kontur ołówkiem H, lecz tutaj również nie dociskamy tego ołówka tylko robimy kreskę po kresce tak by nasza "kreska" była odrobinę grubsza a nie ciemniejsza. Zakreślamy brwi.

Mamy piękny kontur, który teraz można z daleka porównać, czy już oddaje podobieństwo. Pamiętajcie o kącikach oczu oraz o dolnych powiekach!

Zaznaczanie szczegółów:

Na tym etapie będziemy zaznaczać szczegóły takie jak:
-rzęsy górne oraz dolne (mniej więcej)
-poszczególne pasma włosów
-uszczególnione brwi

Najpierw wyznaczymy rzęsy patrząc na zdjęcie, patrzymy w którym kierunku idzie każda osobna rzęsa (i dolna i górna) staramy się je odwzorować jak najlepiej (oczywiście jeśli coś tam nam nie wyjdzie tak jak powinno, jedna rzęsa nie zmieni podobieństwa twarzy). Pamiętaj, że dolna rzęsa wyrasta z dolnej powieki a nie z oka!

Następnie wyznaczamy poszczególne pasma włosów, tylko Pasma! Nie osobne włosy. Pasma które widać gołym okiem! I tutaj też sprawdza się reguła, że pasmo włosów przesunięte odrobinę w tą czy we w tą nie zmieni wcale podobieństwa, choć tu możemy również wymierzać sobie punkty, ja tego nie robię bo tak mi się wydaje jest szybciej.

Pojedynczych wystających włosków nie zaznaczamy, to się robi na końcu całego portretowania!


Wyszczególniamy brwi - ich kierunek oraz kształt. Przyglądamy się w jakim kierunku rośnie dany włosek brwi i staramy się je odwzorować. Możemy również przybliżać sobie zdjęcie w podglądzie (ja robię to często, bardzo ułatwia rysowanie ;))

Tak wygląda mój gotowy kontur, Wasz również powinien wyglądać w taki sposób:



Obserwujemy, porównujemy, poprawiamy jeśli jest coś nie tak. Na pewno już na tym etapie powinniście widzieć ogromne podobieństwo. Jeśli wszystko wykonaliście według mojej metody, powinno wyjść ok :D Więc teraz...

Teraz możemy przejść do tego co tygryski lubią najbardziej, czyli do cieniowania ;)

A cieniować będziemy jutro, ponieważ już dziś nie mam zbyt wiele czasu. ;) Przy konturach oraz pisaniu posta zeszło mi sporo czasu :(

Do jutra kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz